Choć dziś kina są zamknięte, jeszcze przed lock downem były jednym z popularniejszych miejsc na pierwsze randki albo towarzyskie spotkania. Powoli zaczęliśmy już zapominać, jak przyjemnie oglądało się naszych ulubionych bohaterów na dużym ekranie. Nie zapomnieliśmy jednak o klientach kin, którzy skutecznie psuli nasze seanse. Czego wystrzegać się, gdy kina zaczną już normalnie pracować i jakie nasze zachowania zdenerwują innych widzów najbardziej?
1. Wnoszenie własnego jedzenia
Wszyscy zgodzimy się z tym, że ceny w sklepach przy kinach są ogromne i potrafią zniechęcić. Ale nie oznacza to, że w takim razie powinniśmy kupić sobie tańsze jedzenie w pobliskim McDonaldzie i wyjąć je z plecaka, gdy zacznie się seans. Jeśli zwrócisz uwagę na to, co możesz kupić w kinie, zauważysz na pewno, że większość produktów nie pachnie zbyt intensywnie i nie są zbyt rozpraszające dźwiękowo. To bardzo ważne, bo jedzenie takich przekąsek nie rozprasza innych widzów, czego nie można powiedzieć o jedzeniu z fast fooda. Lepiej w ogóle nie wnoś swojego jedzenia na salę, jeśli podejrzewasz, że mogą one zakłócać seans.
2. Używanie telefonu podczas seansu
To bardzo częsta praktyka. Nie ma nic złego w wyciszeniu telefonu już po zgaszeniu światła, jeśli wcześniej o tym zapomnieliśmy, o ile robimy to dyskretnie. Jeśli film nas nudzi, nie jest to przyzwolenie na wyjęcie telefonu i zakłócanie seansu innym. Musimy pamiętać, że nie jesteśmy sami na sali. Jasny ekran bardzo mocno kontrastuje z czarną salą i rozprasza. Zwłaszcza kiedy zajmujemy niższe rzędy, cała sala będzie mogła podziwiać naszego Facebooka, bo film będzie praktycznie nie do obejrzenia, nie wspominając już o słuchaniu czegoś bez słuchawek podczas seansu.
3. Głośne komentowanie
Wszyscy kiedyś oglądaliśmy film, podczas gdy z tyłu grupa nie do końca trzeźwych widzów śmiała się w głos na poważnych scenach albo głośno komentowała film. To nie tylko wyjątkowo uciążliwe zachowanie, ale psuje też całą zabawę z oglądania. Można takie zachowanie zgłosić oczywiście obsłudze, ale bardzo rzadko ktoś zainterweniuje. Komentowanie filmu nawet szeptem między swoją grupą znajomych może komuś przeszkadzać. Lepiej takie rozmowy postawić sobie na po seanse, gdy usiądziemy w jakimś lokalu i nasze rozmowy nie będą nikomu przeszkadzać.
4. Zajmowanie nie swoich miejsc
Każdy kiedyś miał konfrontację z innym widzem, który zajął nasze miejsce. Często takie osoby się przesiadają, bo zwyczajnie się pomyliły. Czasami jednak zdarzają się, że podły podsiadacz wykłóca się i nie chce przyznać się do błędu. Czasami zdarzają się osoby, które kupują bilet, nie martwiąc się o miejsca, bo uważają, że i tak zajmą te, które są dla nich najbardziej odpowiednie i najwyżej przesiądą się, gdy ktoś zwróci im uwagę. Są też widzowie, którzy rzucają swoje rzeczy na puste miejsce obok nich i nie chcą ich zabrać, gdy ktoś ich o to prosi.
5. Śmiecenie
To najczęściej spotykana praktyka wśród widzów. Nie ważne, czy rozsypie się komuś popcorn, czy upadnie papierek. Widzowie wychodzą z założenia, że od sprzątania jest ekipa sprzątające, a oni nie muszą się tym przejmować. Oczywiście w kinach jest taka ekipa, ale nie oznacza to, że mamy nie szanować przestrzeni wokół siebie. Poza tym ekipa może coś przeoczyć, a następny widz będzie musiał siedzieć w naszym bałaganie.
